Alegoria malarstwa, Artemisia Gentileschi, Galleria Nazionale d'Arte Antica, Palazzo Barberini
Była jedną z najznakomitszych artystek swojej epoki, być może najdoskonalszą kontynuatorką dzieła Caravaggia. W Rzymie zobaczyć można jedynie kilka jej prac, dokumentujących wczesną fazę rozwoju jej talentu. Te najznakomitsze, prawdziwe rarytasy sztuki baroku, przepełnione dramatycznym napięciem, silnymi kontrastami światłocieniowymi, często brutalnym weryzmem, zobaczyć możemy głównie w Neapolu i Florencji (i innych światowych muzeach).
Była jedną z najznakomitszych artystek swojej epoki, być może najdoskonalszą kontynuatorką dzieła Caravaggia. W Rzymie zobaczyć można jedynie kilka jej prac, dokumentujących wczesną fazę rozwoju jej talentu. Te najznakomitsze, prawdziwe rarytasy sztuki baroku, przepełnione dramatycznym napięciem, silnymi kontrastami światłocieniowymi, często brutalnym weryzmem, zobaczyć możemy głównie w Neapolu i Florencji (i innych światowych muzeach).
W tajniki sztuki malarskiej wprowadzał ją jej ojciec, znany, ale niespecjalnie ceniony malarz rzymski, a zarazem dobry kolegaCaravaggia – Orazio Gentileschi. Jemu też często pozowała jako modelka. Na dalszym życiu, ale też karierze Artemizji zaważył jednak kontakt z innym znajomym ojca, z którym ten współtworzył liczne freski w rzymskich kościołach, cenionym w tym czasie znawcą perspektywy – Agostino Tassim. Z nauki perspektywy, którą miała u niego pobierać, rozwinęło się coś więcej. Czy doszło do gwałtu, czy też nie – do końca nie wiemy, dość powiedzieć, że ojciec Artemizji oskarżył kolegę o zhańbienie córki. Ponieważ Tassi ze swej strony zarzucił jej nierząd, rozpoczął się poniżający dziewczynę proces, w czasie którego poddawana była upokarzającym badaniom medycznym i przesłuchaniom mającym na celu ustalenie jej profilu psychologicznego (czy była dziewczyną lekkich obyczajów, czy nie). Ostatecznie Tassi został skazany (przy okazji również za kradzież obrazów) na osiem miesięcy więzienia, jednak reputacja młodej kobiety, pomimo zamążpójścia, legła w gruzach. Z tego też powodu wyjechała ona w 1612 roku do Florencji, gdzie urodziła dziewczynkę, ale przede wszystkim uzyskała ambitne zlecenia malarskie, świadczące o powolnym uwalnianiu się od maniery malarskiej ojca. Protektorem Artemizji stał się w tym czasie wielki książę Toskanii, Cosimo II.
Sława Gentileschi z czasem na tyle się ugruntowała, że w 1623 roku postanowiła powrócić do Rzymu, odpowiadając na zaproszenie licznych zleceniodawców, między innymi nepota papieskiego i miłośnika sztuki –Francesco Barberiniego. W mieście nad Tybrem nie zabawiła długo. Już w 1630 roku udała się do Neapolu, gdzie w pełni rozbłysnął jej talent. Przez pewien czas pracowała też na dworze króla Karola I w Anglii.
Zmarła w Neapolu, nękana chorobami i problemami finansowymi. Zaginęła też pamięć o niej. Odkryto ją na nowo dopiero w latach sześćdziesiątych XX wieku, i to nie bez problemu. Artemizja pozostawiła po sobie sztukę tak niekobiecą, a jej obrazy, na których Holofernes zarzynany jest jak zwierzę, a postacie kobiet emanują erotyczną siłą (św. Zuzanna czy Lukrecja), tak dalekie były od standardowo rozumianej „sztuki kobiecej” (którą przez wieki kojarzono z miniaturami, portretami, martwymi naturami czy kompozycjami kwiatowymi), że współczesnym badaczom trudno było przyznać, że wyszły one spod ręki kobiety. Sporo czasu upłynęło, zanim poszczególne płótna przyporządkowano właśnie jej. Dziś jest podziwiana jak mało który twórca epoki seicenta (oprócz Caravaggia), a wystawy jej obrazów cieszą się popularnością, jakiej tylko pozazdrościć by jej mogli jej koledzy po fachu tamtego czasu.
Galleria Spada
Madonna z Dzieciątkiem (1611), wczesny obraz, namalowany jeszcze w warsztacie ojca i pod jego wpływem
Orazio Gentileschi (1563–1639) – intymny realista ze skłonnością do awanturnictwa
Szanowny użytkowniku!
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO), informujemy, że Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest firma: Econ-sk GmbH, Billbrookdeich 103, 22113 Hamburg, Niemcy
Przetwarzanie Pani/Pana danych osobowych będzie się odbywać na podstawie art. 6 RODO i w celu marketingowym Administrator powołuje się na prawnie uzasadniony interes, którym jest zbieranie danych statystycznych i analizowanie ruchu na stronie internetowej. Podanie danych osobowych na stronie internetowej http://roma-nonpertutti.com/ jest dobrowolne.